polubię Askeladd'a. A jednak tak się stało.
Za to gdzieś tak po połowie sezonu zacząłem tracić sympatię do Thorfinna, cały czas taki nadąsany i jednowymiarowy. Zbyt emocjonalny. Lubiłem go i tak chyba przez wzgląd na jego ojca, niezwykłego Thorsa Trolla z Jom.
Inna fajną postacią jest Thorkell Wysoki, postać...