Brudny i brutalny jak samo życie. Zawsze lubiłem Aarona Eckharta, ale tą rolą mnie dobił (w dobrym sensie oczywiście). Zagrał rewelacyjnie i w dodatku rolę której się po nim absolutnie nie spodziewałem. Osobiście polecam obejrzeć, bo film jest tego wart. Zdecydowanie.