gra o tron, sezon 4, odcinek 6, końcowa przemowa - przekonał mnie
nie wiem czy mówił wtedy postacią jaką grał czy o swoim życiu, ech...
jest winny bo jest karłem
fakt
Dopiero teraz oglądam Grę o tron i zgadzam się w pełni. Dla mnie chyba najbardziej przekonująca przemowa w historii telewizji, genialnie to rozegrał!
gra dobrze ale jego wypowiedzi to raczej zasługa scenarzystów bądź osób odpowiedzialnych za dialogi
co do kolejnej wypowiedzi pod tematem wystarczy przeczytać książkę nie zapominajmy że to nie serial jest tutaj wzorcem
taka jego rola, tak grac mu nakazano i zobil to swietnie. "Uznajcie mnie za Winnego" tez dawal rade. Dobry maly aktorek chyba tyle w tym temacie.
Milego
Świetnie gra twarzą, mimika genialna, kiedy ma uśmiechać się drwiąco, to się tak uśmiecha. Jeśli ma uśmiechać się z sympatią lub jeszcze inaczej, to też to robi. Jasne, że dialogi piszą scenarzyści czy jacyś inni ludzie, a charakter postaci został jasno określony w książce, ale źle wypowiedziana kwestia, choćby nie wiem jak śmieszna z założenia, nie będzie bawić. Dobry aktor przekona do swojej postaci, proste :)
Taki Hous fantasy, ale na serio są do siebie podobni z twarzy i trochę ( albo nawet więcej) z charakteru.
Zgadzam się z tobą w 100% Facet jest fenomenalny i po prostu mnie rozbraja :) Jego teksty miażdżą :P
Właśnie nadrabiam zaległości i wziąłem się za serial jednocześnie czytając książki (to znaczy serial oglądam po lekturze książek). Jako Tyrion Lannister Dinklage jest genialny. Świetnie pasuje do tej roli. Cyniczny, inteligentny, mocny psychicznie. Jedna z moich ulubionych postaci.
O tak, też go uwielbiam w GoT, genialnie gra Tyriona i te jego teksty są mistrzowskie :) A co do książek to niedawno zaczęłam czytać 1 tom i skończyć nie mogę do tej pory a serial oglądałam dwukrotnie w przeciągu paru miesięcy.
Muszę przyznać, że książka jest dość wiernie przeniesiona na ekran, więc jak widziałaś serial to może być Ci ciężko wciągnąć się w książkę (już wiesz co było). Książka trochę głębiej oddaje postacie, bo wiadomo, że można napisać co myślą i czują, jaki dokładnie mają stosunek do innych osób, a na ekranie trzeba to albo powiedzieć, albo starać się pokazać z różnym skutkiem. Ale wyszło to naprawdę dobrze. Na razie jestem w połowie drugiego tomu i jak przeczytam to obejrzę 2 sezon serialu.
Bardzo polubiłem też Daenerys, Jona Snowa i Brana. Mam też kilka antypatii :). Zobaczymy co dalej.