To przecież debiut reżyserski Tomka Bezuchy, a film jak marzenie. :) Ciepły, dający do myślenia, nietuzinkowy - no, piękny! Szkoda, że Bezucha nie nakręcił więcej filmów o podobnej tematyce. Film wciąż siedzi mi w głowie, na pewno do niego powrócę. :) Tylko szkoda, że nikt praktycznie go nie zna. :P Więcej takiego...
Henry Hart to ofiara dominującego w kulturze zachodniej mitu miłości romantycznej, drugiej połowy. 18 lat wcześniej Henry z powodu tego mitu uciekł z małego miasteczka w Montanie i zamieszkał w anonimowej metropolii jaką jest Nowy Jork. Jako młody chłopak zakochany był po uszy w swoim przyjacielu Deanie Stewarcie....
Co chciał przekazać reżyser, autor scenariusza widzom? Okropna dłużyzna - chyba z 3h i nic właściwie sie nie dzieje. Biorąc pod uwagę ze akcja się dzieje w cow country, przytulania sie mężczyzn w publicznych miejscach, tańczenie razem wydają sie nieautentyczne na tle małego miasteczka. Chyba ze amerykańska prowincja z...
więcejNo cóż film to jak dla mnie pomyłka i strata czasu. Reżyser zajmuje się w nim głównie obrazowaniem wysmakowanych scenek rodzajowych dotyczących jedzenia i pokarmów. I tak bohaterowie: gotują, pieką, rozmawiają o jedzeniu, uciekają z jedzeniem na dwór, dekorują desery, częstują innych jedzeniem albo omawiają kto co...